PHANTASMAGORIA

Jeśli dorastałeś na przełomie lat 80/90 ubiegłego wieku a ponadto byłeś graczem to doskonale wiesz kim była pani Roberta Williams. To ona powołała do życia serię King Quest (Good save the Queen!). Była autorką kolorowych, bajkowych przygodówek które znali wszyscy. I nagle w 1995 roku, w samym środku rewolucji CD napędów dała nam grę nazywającą się PHANTASMAGORIA. Czym była ta gra? Na pewno nie ugrzecznioną przygodówką w stylu King Quest. To był niezwykle krwawy horror w formie interaktywnego filmu. A DO TEGO NA SIEMIU PŁYTACH CD! Gra ukazała się mniej więcej w tym samym momencie co Gabriel Knight 2 (też wyprodukowanego przez Sierrę) ale wielu twierdzi że była o wiele bardziej krwawa od niego.
Otóż w grze wcielamy się w Adrianne Delaney, która wprowadza się do starego, wiktoriańskiego domu wraz ze swoim mężem. Okazuje się jednak że dom ten skrywa mroczną tajemnicę. Przed laty mieszkał tam facet który mordował swoje żony w niezwykle krwawy i sadystyczny sposób. Rzecz jasna nasz mąż w miarę grania także zostaje opętany i robi się coraz bardziej mrocznie. Akcja trzyma w napięciu i potrafi zszokować bo gra ma doskonały scenariusz który odkrywa przed nami krok po kroku mroczną tajemnicę. Sceny są niezwykle krwawe i w tamtych latach robiły piorunujące wrażenie.
Ciekawym zjawiskiem było to że gra ściągnęła przed monitory sporą grupę kobiet (między innymi moją ówczesną dziewczynę która przez kilka dni okupowała mój komputer ale bała się grać sama ? If you know what i mean).
Filmowe przerywniki stały na bardzo wysokim poziomie. Kręcili je ludzie z Hollywood. Gra naprawdę robiła piorunujące wrażenie i była Opus Magnum Roberty Williams. Po niej pracowała tylko przy jednej grze z serii King Quest i odeszła na zasłużoną emeryturę w blasku chwały pozostawiając po sobie spiżowy pomnik wibitnej kobiety w świecie gier. Spokojnie. Roberta żyje, ma się dobrze i jest niezwykle bogata.
Phantasmagoria ugruntowała tworzącą się wówczas modę na interaktywne filmy zajmujące wiele krążków CD i przez następne lata ukazało się ich wiele. Ta gra przejdzie jednak do historii ze względu na doskonałe wykonanie i świetny klimat. Nawet mimo upływu lat nadal jest grywalna co miałem okazję sprawdzić kilka lat temu.
Jeśli nie graliście w nią a trafi wam się okazja aby w nią zagrać to szczerze wam ją polecam. Nie zawiedziecie się.
Tom Rollauer