Czasopismo “KOMPUTER”
Na przełomie roku 85/86 w Polsce ukazało się kilka czasopism traktujących o komputerach. Były to tytuły niszowe (bo komputeryzacja w tych latach także była niszowa) jednak sprzedawały się jak ciepłe bułeczki. Najpierw pojawił się kultowy “Bajtek”. Zaraz później na rynku zaistniał IKS (Informtyka komputery systemy), Mikroklan (obłędnie kolorowy na ekskluzywnym papierze kredowym) oraz właśnie “Komputer”. Gazeta wyróżniała się już na samym początku bo w przeciwieństwie od Bajtka który był adresowany raczej do młodszego czytelnika była kierowana do profesjonalistów. Była bardzo na serio mimo śmiesznych rysunków Kakieta. Opisy gier zajmowały w niej może 2-4 procent zawartości. Początkowo szata graficzna “Komputera” przypominała nieco Bajtka ale tylko do numeru piątego. Wtedy też powstał design który stał się wizytówką czasopism. Był oparty na okienkach i wzorowany na pierwszych systemach operacyjnych opartych o interaface graficzny. Komputer na początku był adresowany do użytkowników 8 i 16 bitowych ale w miarę rozwoju obrał kurs na komputery PC XT/AT których było wtedy zdecydowanie mniej. Wtedy też materiały o komputerach 8 i 16 bitowychstały się tylko uzupełnieniem. Co ciekawe wiele artykułów było arcyciekawymi felietonami które zazwyczaj rozważały różne warianty rozwoju komputeryzacji w Polsce i na świecie. Średni nakład wynosił 115 tysięcy (!) egzemplarzy które z miejsca były wykupywane! Gazeta przez dwa lata biła rekordy popularności. Posiadała wiele stałych działów jak np. Szef kuchni poleca (co było swoistym menu danego numeru okiem naczelnego), Kurier (czyli widomości ze świata), Forum (gdzie czytelnicy mogli publikować np. swoje programy) czy recenzje gier które jednak nigdy nie pojawiały się cyklicznie.
Szatę graficzną uzupełniały satyryczne rysunki Piotra Kakieta które rozumiała tylko branża. Aż do 1988 roku Komputer był ważnym graczem na rynku. Wszystko zaczęło się psuć w 1989 roku. Wtedy już gazeta zaczęła się ukazywać nieregularnie aż wreszcie w 1990 roku przekształciła się “PC World Komputer” ale było to już zupełnie inne czasopismo.
Ja wspominam Komputer bardzo ciepło. Był doskonałym uzupełnieniem Bajtka, IKS-a i Mikroklanu. Dużo pisał na temat hardware i często można tam było znaleźć użyteczne listingi programów. Czytając komputer miało się wrażenie że obcujesz z komputerowym światem w skali globalnej. To wszystko dlatego że gazeta zamieszczała wiele artykułów wykraczających poza obóz demoludów. Do dziś posiadam wszystkie numery KOMPUTERA i czasami do nich wracam z nostalgią. Przypominam sobie jaki komputer użytkowałem w danych przedziale czasowym i co wtedy robiłem. Jeśli nigdy nie zetknęliście się z komputerem to możecie to zrobić z legalnego źródła w poniższym linku.
Czy warto? Po stokroć tak bo gazeta miała spory wkład w komputeryzację PRL-u.
Tom Rollauer
Death Mask
