Amiga CDTV – 1991 (Commodore)
Kącik hardware – Amiga CDTV – 1991 (Commodore)
Od zarania dziejów trwają spory o to która Amiga była najlepsza. 500 – bo przecież była pierwsza i dokonała rewolucji. 1200 – bo była doskonała, szybka, piękna i o wiele tańsza od Amigi 4000. Są tacy którzy miłością darzą CD32. To ja was zaskoczę. Dla mnie najlepszą Amigą była CDTV i zdania nie zmienię.
Po pierwsze CDTV nie wyglądała jak komputer. Ona wyglądała jak segment z drogiej wieży audio Technics. Jej design był naprawdę zacny. Po drugie byłą wyposażona w napęd CD (!) i to dobrej jakości.
Po trzecie była to tak naprawdę Amiga 500 w nowej obudowie i z CD-romem! Komputer ujrzał światło dzienne w 1991 roku i szokujące jest to że Commodore praktycznie w ogóle nie zadbało o jego marketing. Przecież to był rewolucyjny produkt jak na swoje czasy! Komputer był sprzedawany z klawiaturą, zewnętrzną stacją dysków 3.5 cala, myszką oraz specjalnym pilotem/kontrolerem! Rzecz jasna CDTV potrzebowała kilku przeróbek (przełączniki kickstarów) aby w pełni pokazać swoje możliwości ale miłośnicy przyjaciółek byli potrafili się bawić lutownicą. Commodore wyprodukowało nawet do CDTV BEZPRZEWODOWĄ MYSZKĘ co w tamtych czasach robiło spore wrażenie.
Amiga idealnie zgrywała się z wieżą Technicsa i właśnie tam znalazła swoje miejsce.
Niestety potencjał został całkowicie zaprzepaszczony. Gier na CD pojawiło się bardzo mało. Marketing praktycznie nie istniał i CDTV szybko stała się egzotyczną ciekawostką. Jej kres nastał wraz z Amigą 32. Kompletnie nie rozumiem polityki Commodore które wzorem Atari uśmierciło przez głupie posunięcia wspaniały produkt. Posiadałem Amigę CDTV przez wiele lat i byłem z niej niezwykle zadowolony. Dlatego to właśnie ją stawiam na piedestale jako najlepszą konstrukcję Commodore.
Po pierwsze CDTV nie wyglądała jak komputer. Ona wyglądała jak segment z drogiej wieży audio Technics. Jej design był naprawdę zacny. Po drugie byłą wyposażona w napęd CD (!) i to dobrej jakości.
Po trzecie była to tak naprawdę Amiga 500 w nowej obudowie i z CD-romem! Komputer ujrzał światło dzienne w 1991 roku i szokujące jest to że Commodore praktycznie w ogóle nie zadbało o jego marketing. Przecież to był rewolucyjny produkt jak na swoje czasy! Komputer był sprzedawany z klawiaturą, zewnętrzną stacją dysków 3.5 cala, myszką oraz specjalnym pilotem/kontrolerem! Rzecz jasna CDTV potrzebowała kilku przeróbek (przełączniki kickstarów) aby w pełni pokazać swoje możliwości ale miłośnicy przyjaciółek byli potrafili się bawić lutownicą. Commodore wyprodukowało nawet do CDTV BEZPRZEWODOWĄ MYSZKĘ co w tamtych czasach robiło spore wrażenie.
Amiga idealnie zgrywała się z wieżą Technicsa i właśnie tam znalazła swoje miejsce.
Niestety potencjał został całkowicie zaprzepaszczony. Gier na CD pojawiło się bardzo mało. Marketing praktycznie nie istniał i CDTV szybko stała się egzotyczną ciekawostką. Jej kres nastał wraz z Amigą 32. Kompletnie nie rozumiem polityki Commodore które wzorem Atari uśmierciło przez głupie posunięcia wspaniały produkt. Posiadałem Amigę CDTV przez wiele lat i byłem z niej niezwykle zadowolony. Dlatego to właśnie ją stawiam na piedestale jako najlepszą konstrukcję Commodore.
Tom Rollauer
Poprzedni
688 (I) Hunter / Killer
Może Ci się spodobać
WAXWORKS
Magazyn “Top Secret” 7/ 1991
